Spotkanie mało istotne dla załogi w zakresie bieżących problemów i braku podwyżek. Można było odnieść wrażenie, iż głównym aspektem było atakowanie Pana Sławomira Wręgi oraz Pana Prezesa Andrzeja Skwarka, oczywiście w obrzydliwy i chamski sposób jaki prezentuje sobą Pan Kamiński.

Z rzeczy istotnych – Pan Prezes Hryniewicz zapewnił, iż w strategii nie ma mowy o likwidacji Spółek, natomiast nie było zaprzeczenia, iż nasza Spółka nie zostanie przekształcona. A takie ustalenia zostały nie dawno odkryte przez jeden Związek. Można przypuszczać, iż owszem likwidacja nie jest procedowana ale przekształcenie Spółki w Zakład produkcyjny już tak. Ponadto mówiono, iż Zakład Kaprolaktamu jest nierentowny i może być ok 400 osób do zwolnienia. Przyczyną nierentowności jest Kaprolaktam produkowany w Chinach. Ale nikt już chyba nie pamięta albo udaje, że nie pamięta, iż patenty na Kaprolaktam Chiny kupiły od Naszej Spółki. Przy Zarządzaniu tak dużą Spółką, należy myśleć długofalowo i przewidywać takie sytuacje. Dlaczego zostały sprzedane patenty, skoro można było wynająć licencje z nadzorem właścicielskim, a teraz wszyscy zdziwieni, że Kaprolaktam z Chin zalewa rynek europejski.