W dniu 14 listopada br. uczestniczyliśmy w negocjacjach płacowych w PEPCO. Wyraziłem oczekiwanie, by podwyżki, zwłaszcza dla najsłabiej zarabiających, były przynajmniej na poziomie inflacji, gdyż wiele rodzin pracowników ma napięty budżet domowy, ograniczony do zaspokajania podstawowych potrzeb, wiec nie ma możliwości prowadzenia jeszcze oszczędniejszego życia. Przedstawiciel pracodawcy stwierdził, że nie zna firmy przyznającej w obecnym czasie podwyżki na tym poziomie. „Będziemy o tym mówić na spotkaniu Zarządu w przyszłym tygodniu” – zapewnił, nie obiecując, że podwyżki dosięgną poziomu inflacji rocznej. PEPCO ma wysoki wolumen sprzedaży, więc zdaniem Strony Związkowej Firma ma z czego dać Pracownikom większe podwyżki. Rozmowy będą kontynuowane (BT)
PEPCO – negocjacje w sprawie podwyżek
Dodaj komentarz