W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele wszystkich działających w spółce organizacji związkowych. Stronę pracodawcy reprezentowali prezes Marian Rybak oraz dwaj wiceprezesi Wojciech Kozak i Zenon Pokojski. Na początku prezes M. Rybak zapewnił, że nie będzie powrotu do IV brygadowej organizacji czasu pracy, bo nie jest to w interesie pracowników, ani pracodawcy. Ponadto zebrani omówili min. kwestie dotyczące podwyżki wynagrodzenia, budowy elektrociepłowni, wjazdów oraz produkcji opakowań. Sławomir Wręga zaproponował 15% podwyżkę wynagrodzenia. Prezes M. Rybak zaproponował 3% wskaźnik wzrostu wynagrodzenia, bo taki wskaźnik został przyjęty w całej grupie. Prezes oświadczył związkowcom, że w wypadku wybudowania nowej elektrociepłowni-nie będzie zwolnień 350 pracowników. Na to S. Wręga odpowiedział, to ja rozumiem to jako, że zwolnienia będą. Przewodniczący S. Wręga nie raz już dał wyraz przenikliwości swojego umysłu dowodząc, że jak ktoś mówi tak, to on słyszy nie. Prezes zapewnił również, że nie będzie likwidacji wydziału produkcji opakowań, ale przeprowadzona będzie restrukturyzacja mająca na celu minimalizację kosztów funkcjonowania. W sprawie wjazdów prezes uciął dyskusję mówiąc-propozycję złożyliśmy, ale została przez was odrzucona. Przypominam, że pracodawca proponował odpłatność za wjazd wysokości 25 zł Niecałe dwa lata temu reprezentując z Witkiem Głosem ZZPRC w negocjacjach płacowych z pracodawcą, uzyskaliśmy 6% podwyżkę wynagrodzenia. Ciekawe ile ponad 3% uda się wywalczyć zespołowi Wręga-Bohdan? Pożyjemy, zobaczymy. S. Wręga podjął w sposób bardzo zakamuflowany próbę utargowania większego wskaźnika za ewentualną zgodę na zmianę umożliwiającą wydzielenie z taryfikatora części stanowisk. Jednakże i w tej sprawie prezes wytknął związkowcom brak zgody na zmiany w taryfikatorze. W tym miejscu S. Wręga zaproponował odsunięcie od negocjacji w sprawach płacowych czterech organizacji niereprezentatywnych! I tak oto związkowiec chciał uniemożliwić połowie działających w spółce organizacji związkowych wzięcie udziału w negocjacjach płacowych!!! Taki „rasowy” związkowiec powinien znać Ustawę o związkach zawodowych! Od strajku zakończonego podpisaniem porozumienia płacowego na warunkach takich jak przed strajkiem, wystąpień medialnych oraz spotkań przewodniczącego S. Wręgi z przedstawicielami Synthosu i Tarnowa – dialog w naszej spółce zamarł. Nie dziwię się zarządowi, że ograniczył dialog w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia czynności wymaganych prawem pracy. Ja też tak postąpiłbym, gdybym za adwersarza miał nieodpowiedzialnego, szkodzącego spółce harcownika. Kiedy wreszcie działacze i członkowie ZZPRC zrozumieją, że polityka ślepej negacji wszelkich propozycji pracodawcy, nie sprzyja dobremu klimatowi na rzecz konstruktywnego dialogu w imię obrony interesów i praw pracowniczych.

Ryszard Szubstarski